Zaawansowane planowanie dla lepszych wyników

Otwórz dowolną fotografię przyrody jak zarezerwuj lub weź udział w warsztatach fotografii krajobrazowej, a najprawdopodobniej przekonasz się, że odrobina planowania przed wyjazdem doprowadzi do lepszych rezultatów. 

Planowanie zwykle zaczyna się od przestudiowania map lub skorzystania z dedykowanych aplikacji, takich jak Photo Ephemeris. Jeśli to możliwe, po tym należy udać się na zwiad w wybrane miejsce. Następnie czas złożyć elementy układanki – jaka jest topografia; gdzie i kiedy słońce wschodzi i zachodzi w ciągu roku; czy istnieje roślinność, która zmienia kolor w trakcie pór roku; czy muszę brać pod uwagę pływy i tak dalej. Następnie możesz wymyślić plan, kiedy się udać i gdzie dokładnie ustawić, aby uzyskać idealne zdjęcie. 

Ponadto musisz również znać godziny otwarcia, które czasami dotyczą obszarów chronionych. Nauczyłem się tego na własnej skórze bardzo wcześnie w mojej karierze. Po wstaniu w środku nocy i jeździe przez pięć godzin, aby zdążyć na wschód słońca o 6 rano, znalazłem się przed bramą z napisem Otwarte od 9 rano

Równie ważne jak powyższe, choć rzadko wspominane, jest myślenie z wyprzedzeniem o potencjalnym wpływie sesji zdjęciowej na środowisko, zwłaszcza w miejscach, w których ustawiamy nasze statywy. W obecnym klimacie (gra słów zamierzona) fotografowie plenerowi ponoszą większą odpowiedzialność niż tylko wykonanie „ujęcia”.  

Jak to zrobić? Zaczynam od jednej z podstaw: podróży. Uważam, że jest to delikatny temat, ale powinniśmy zadać sobie pytanie, czy naprawdę konieczne jest przemierzanie setek lub tysięcy kilometrów dla kilku zdjęć i czy jest to warte wpływu na środowisko. Całe to zagadnienie fotografii podróżniczej jest chyba warte oddzielnego omówienia. Problemem podczas podróży jest nie tylko ślad węglowy, którego się obawiamy, ale także wpływ mas, które gromadzą się w określonych miejscach. Grupy fotografów odwiedzających i walczących o najlepszy punkt widokowy mogą wyrządzić znaczne szkody ekosystemowi – Islandia jest jednym z bardziej aktualnych przykładów tego problemu. 

Niestety nie tylko mentalność stada może wyrządzić szkody. Czasami jest to również samotna osoba. Pamiętam sytuację sprzed wielu lat, kiedy byłem z dwoma innymi fotografami. Planowaliśmy wieczorną sesję zdjęciową i jeden z moich towarzyszy zasugerował, żebyśmy uchwycili zachód słońca ze szczytu określonej góry. Były pewne problemy z dostępem do tego obszaru, a co ważniejsze, torfowisko pokrywające część tego krajobrazu jest domem dla delikatnych i rzadkich zbiorowisk roślinnych. Mimo to moi towarzysze zdecydowali się na to. Aby dostać się i wyjechać tak szybko, jak to możliwe (aby uniknąć kłopotów z właścicielami ziemskimi), pojawił się plan podjazdu samochodem 4X4 przez niektóre drogi dojazdowe do farm i trochę jazdy terenowej. To był moment, w którym się wycofałem. Nie wiem, co stało się z planem, ale myśl o szkodach, jakie 4×4 może wyrządzić wrażliwemu ekosystemowi, wciąż wywołuje dreszcze na plecach.

Jest to zapewne skrajny przykład tego, jak nie należy się zachowywać, ale ilustruje pytania, jakie powinniśmy sobie zadać, zanim wyruszymy w wybrane przez nas miejsce. Podstawowa wiedza na temat siedliska lub ekosystemu, w którym planujesz pracować, jest nie tylko pomocna, ale w wielu przypadkach konieczna. Zwłaszcza jeśli planujesz fotografować jakąkolwiek dziką przyrodę, musisz być świadomy jej zwyczajów i zachowań, i dotyczy to nie tylko tych dużych i uroczych. Oślizgły bezkręgowiec zasługuje na takie samo pełne szacunku traktowanie jak milutki niedźwiedź brunatny. 

Moose and Sign
Łoś i znak

Ważne jest, aby wiedzieć, kiedy kwitną polne kwiaty, o jakiej porze dnia zwierzęta są aktywne i jak interpretować zachowanie zwierząt. Ten ostatni nie tylko chroni zwierzę przed niepotrzebnym stresem, ale także siebie przed ewentualnymi obrażeniami lub gorzej. Możesz się zastanawiać, czy fotograf krajobrazu naprawdę potrzebuje tak szczegółowych informacji, aby uzyskać zdjęcie. Ale pamiętaj, że istnieją siedliska, które mogą cię odwrócić, jeśli wejdziesz nieprzygotowany. Jeśli nie znasz terenu, zarośnięte rozlewiska bagienne mogą cię pochłonąć w całości, nieprzewidywalny mikroklimat i zmiany pogody w górach mogą sprawić, że utkniesz na mieliźnie lub jeśli zignorujesz pływy podczas fotografowania na plaży, możesz zostać odcięty od kontynent. To tylko kilka z wielu możliwych konsekwencji słabej świadomości ekologicznej. 

Wiedza o odwiedzanym miejscu nie tylko chroni Ciebie, ale co ważniejsze, Twoja wiedza chroni lokalną florę i faunę. Jednym z moich ulubionych miejsc niedaleko mojego miejsca zamieszkania jest Burren, wapienny krajobraz krasowy w Irlandii, znany z wyjątkowej roślinności. Niestety przez lata natknąłem się na wielu fotografów, którzy deptali te rzadkie kwiaty, aby uzyskać lepszy punkt widokowy. Podczas konfrontacji twierdzili, że nie wiedzieli, że jest to gatunek chroniony. Chociaż uważam, że to prawdopodobnie była prawda, ignorancja nie jest już akceptowalną wymówką, bez względu na to, czy jesteś profesjonalnym fotografem na pełen etat, czy weekendowym hobbystą, nie wspominając już o tym, że nie powinniśmy niszczyć roślin, które napotkamy na polu , chronione lub w inny sposób.

Zdjęcie autorstwa Erika Stenslanda

Uważam, że naszym zadaniem jako fotografów jest szanowanie i ochrona roślin, zwierząt i krajobrazów, które rejestrujemy naszymi aparatami, teraz bardziej niż kiedykolwiek. Edukowanie siebie, a następnie innych poprzez nasze zdjęcia, jest pierwszym krokiem w tym kierunku. W ten sposób uzyskamy lepsze wyniki dla siebie, naszych zdjęć i fotografowanych obiektów.

przez Carstena Kriegera

zdjęcia autorstwa Erika Stenslanda, Obrazy RMNP

pl_PLPolski