Emily Endean specjalizuje się w krajobrazach, przyrodzie i ludziach. Zwykle goni za światłem i pogodą w okolicach Dorset i Hampshire, w pobliżu nadmorskiego miasta Bournemouth. Jej zdjęcia były prezentowane w lokalnych i ogólnopolskich publikacjach. Kiedy się z nią skontaktowaliśmy, była na tyle uprzejma, że porozmawiała z nami o tym, jak zasady Nature First odnoszą się do jej terenów w Wielkiej Brytanii.
Opowiedz nam o sobie — od jak dawna fotografujesz? Jakie są Twoje ulubione przedmioty? Co Cię fascynuje w fotografii przyrodniczej?
Emilia: W wieku czterech lat przeprowadziłem się do pięknego nadmorskiego miasteczka Bournemouth. Niedługo potem wziąłem do ręki swój pierwszy aparat. Pilność, terminy i „czas zegarowy”, mierzony godzinami, minutami i sekundami, topnieją, a fotografia staje się moją ucieczką od codzienności. Kiedy jestem w tej strefie, zapominam o codziennych stresach życia i nie ma nic innego poza tą chwilą. Obserwowanie zmieniających się warunków i ekscytacja, gdy niebo rozświetla się tymi nieziemskimi kolorami…. nie ma nic podobnego.
Jak dowiedziałeś się o Nature First i dlaczego zdecydowałeś się dołączyć do Sojuszu?
Emilia: Właściwie dowiedziałem się od mojej przyjaciółki i miłośniczki przyrody, Cissy Rego, która przesłała mi link do strony Nature First. Jak tylko przeczytam Zasady Wiedziałem tylko, że muszę się zarejestrować. Im więcej czytałem, tym bardziej zdawałem sobie sprawę, jak bliskie jest to mojemu sercu.
Jak zasady Nature First odnoszą się do miejsc, które fotografujesz w Wielkiej Brytanii? Czy możesz podać nam kilka przykładów?
Emilia: Tu, w Wielkiej Brytanii, są lokalizacje lokalne, które wraz ze zmianą pór roku oferują różne możliwości fotografowania. Fotografia jest tutaj bardzo popularnym hobby, co jest fantastyczną rzeczą. Ale wraz z rozwojem mediów społecznościowych oznacza to, że kiedy te miejsca stają się znane, masy schodzą. Widziałem to zbyt często, ludzi depczących polne kwiaty lub płoszących dziką przyrodę. Wszystkie z tych Zasady Nature First złóż wniosek tutaj. Od świadomości przedkładania natury nad „ujęcie” i zdobywania wiedzy na temat obszaru lub tematu, po zachowanie dyskrecji, aby zapobiec zbyt dużej liczbie kroków powodujących niepokój w okolicy.
Jak przeczytasz i zastanowisz się nasz zasady, czy zastanawiałeś się nad sytuacjami z przeszłości, w których zauważyłeś, że fotografowie przyrody (może nawet Ty) mieli mniej niż pożądany wpływ na fotografowane przez Ciebie miejsca, coś w rodzaju „wyciągniętej lekcji”?
Emilia: Zawsze byłem miłośnikiem przyrody i dla mnie fotografia i przyroda idą w parze. Widziałem wszędzie spacery po polach maku i dzikich dzwonków. Widziałem nawet sesję dla modelek na polu maków, gdzie kobieta leżała na podłodze i spłaszczała plon. Doprowadziło to do pojawienia się rolnika, który poprosił wszystkich o opuszczenie swojej ziemi. Później spryskał i zabił maki, aby zapobiec dalszej uwadze.
Jak radzisz sobie z informacjami o lokalizacji i prośbami o podanie tych informacji? Ta kwestia może polaryzować…
Emilia: Jest to bardzo trudne i powoduje wiele sprzeciwów ze strony ludzi, którzy chcą wiedzieć, gdzie jest lokalizacja. Kiedyś uważałem to za wyjątkowo niezręczne i odpowiadanie ludziom, którzy indywidualnie przepraszali, ale mówili, że nie jestem w stanie udostępnić tych informacji. Teraz, kiedy publikuję zdjęcie w mediach społecznościowych, mogę powiedzieć: „Proszę, nie pytajcie mnie, gdzie to jest, bo to prywatna działka”. Uważam, że wyjaśnianie rzeczy od samego początku zapobiega tego typu pytaniom. Mam nadzieję, że kiedy wyjaśnię pewne sprawy, ludzie docenią to, skąd pochodzę, i czasami otrzymałem wspaniałą odpowiedź.
Jedną z naszych zasad jest zdobywanie wiedzy na temat miejsc, w których kręcisz. Jak się do tego zabrać? Czy masz jakieś rady dla innych fotografów?
Emilia: Kiedy podróżuję w nowe miejsce, zazwyczaj przeprowadzam dużo badań: najlepsze miejsca do sfotografowania, otaczająca je historia — fascynuje mnie poznawanie miejsc, które fotografuję, oraz tego, jak zmieniały się na przestrzeni czasu. Wyobrażanie sobie ludzi, którzy stąpali przede mną po ścieżkach, może być naprawdę niesamowicie poruszające!
Porozmawiaj trochę o swoich ulubionych doświadczeniach związanych z fotografowaniem przyrody w Wielkiej Brytanii?
Emilia: Dla mnie największą atrakcją fotografowania krajobrazu w Wielkiej Brytanii jest obserwowanie, jak zmienia się on wraz z porami roku. Od lodowatych stawów, zamarzniętej trawy i od czasu do czasu prószącego śniegu, po wiosenne dzwonki, letnie maki, słoneczniki i obfitość zielonego listowia wszędzie, po zmianę kolorów i wszystko w pięknym spalonym pomarańczu i złocistym brązie – a potem wszystko zaczyna się od nowa . Uwielbiam fotografować pory roku tutaj, w Wielkiej Brytanii, które nieustannie się zmieniają!
Czy wiesz o innych działaniach, takich jak Nature First, które mają miejsce w Wielkiej Brytanii?
Emilia: Nie, nie znam żadnych innych sojuszy, takich jak Nature First! Masz moje poparcie jako ambasadora tutaj w Wielkiej Brytanii, tak jak jestem pewien, że masz je od innych. Byłoby wspaniale widzieć, jak to idzie w siłę na całym świecie!
Chcemy edukować ludzi o wpływie, jaki wywieramy jako fotografowie, ale chcemy też uniknąć złej reputacji fotografów przyrody. Zamiast tego skupmy się na jasnej stronie! Jakie jest Twoje zdanie: czy jako fotografowie przyrody służymy większemu dobru niż nasza własna, egoistyczna przyjemność?
Emilia: Wierzę, że wszyscy fotografowie reprezentujący nasze piękne okolice robią coś wspaniałego. Możliwość uchwycenia najbardziej zapierających dech w piersiach scen przy najlepszym oświetleniu pokazuje wszystkim, jak niesamowity może być świat. Na świecie jest wiele negatywności, a możliwość przypominania wszystkim, jak piękna jest przyroda, to odpowiedzialność, którą uwielbiam dzielić się z innymi fotografami przyrody. Zdarzało się, że ludzie odwiedzali pewne miejsca po obejrzeniu moich zdjęć, ponieważ przypominało im to, jakie wspaniałe miejsca mamy tuż za progiem. To największy komplement ze wszystkich — to, że mój wizerunek sprawił, że wyszli i cieszyli się naturą.
**********
Wszystkie zdjęcia w tym artykule zostały dostarczone przez Emily Endean Photography.
Możesz skontaktować się z Emily za pośrednictwem jej różnych platform:
Facebook: www.facebook.com/emilyendeanphotography2015
Instagram: @Emily_endean_photography
Twitter: @Emily_endean
Strona internetowa: www.emilyendeanphotography.co.uk