Poznaj Cristianę Damiano – ambasadorkę Nature First

Wszystkie jej zdjęcia są wykonane z poszanowaniem tematu i jego otoczenia, co stanowi „conditio sine qua non” dla jej wizji fotografii przyrodniczej, w której na pierwszym miejscu stawia etykę, a następnie fotografowanie.

Ile miałeś lat, kiedy po raz pierwszy odkryłeś swoją miłość do natury? Co to skłoniło?

Odkąd mam wspomnienia jako dziecko, mogę powiedzieć, że zawsze kochałem przyrodę. Dzięki dziadkom nauczyłam się szacunku do wszystkich stworzeń, nawet tych najmniejszych i najpospolitszych.

Jak długo jesteś fotografem? Co sprawiło, że zainteresowałeś się fotografią?

Zacząłem fotografować w 2010 roku, początkowo moimi tematami były pejzaże, ale od razu zacząłem fotografować nawet florę i najmniejszą faunę.

Co skłoniło Cię do bycia aktywnym w Nature First?

Ogólnie zawsze miałem dużą wrażliwość na przyrodę i zawsze uważałem, że wszyscy fotografowie przyrody muszą najpierw stawiać etykę, a dopiero potem fotografować, ja też podzielam wszystkie inne zasady, nawet zanim poznałem NF. Zawsze starałem się przekazać ten szacunek dla natury wszystkim innym, więc misja Nature First zawsze była i moja.

Jakie zachowanie denerwuje Cię najbardziej? Czy masz na to przykład? Jak powiązałbyś to z zasadami Nature First?

Denerwuje mnie brak szacunku do natury, zwłaszcza do kwiatów czy owadów, właśnie dlatego, że są mniejsze. Staram się więc ludziom, których spotykam, tłumaczyć, że można też zrobić dobre zdjęcia, zachowując całkowity szacunek dla naszego tematu: będzie więcej trudności, ale i więcej satysfakcji. Bardzo ważne jest, aby „przedstawiać dobro natury nad fotografię” i myślę, że równie ważne jest „edukowanie się na temat fotografowanych miejsc”, nie tylko na temat miejsc, ale ogólnie gatunków.

Gdybyś miał magiczną różdżkę, która teleportowałaby Cię w dowolne miejsce, gdzie robiłbyś teraz zdjęcia? Dlaczego tutaj?

W każdym miejscu z dala od turystyki i tłumów, czy to na Islandii, w tych wszystkich obszarach oddalonych od turystyki, gdzie można znaleźć odradzającą się ziemię i poczuć moc dzikiej przyrody.. lub gdzieś indziej w lesie, ważne polega na głębokim kontakcie z naturą.

Gdybyśmy mieli razem coś przekąsić, o czym byśmy prawdopodobnie rozmawiali poza fotografią i Nature First?

Myślę, że moglibyśmy porozmawiać o doświadczeniach i historiach z podróży lub o kotach io tym, jakie są niesamowite!

Zdjęcie, którym chciałbyś się z nami podzielić, które ma historię związaną z naszymi zasadami, wraz z krótkim tekstem opisującym ją.